,,November 9,, - Colleen Hoover

(Via.Empik)

9 listopada to data, która zaważyła na losach Fallon i Bena. Tego dnia spotkali się przypadkiem i od tej chwili zaczynają tworzyć dwie historie: jedna to ich życie, drugą pisze Ben zauroczony swoją nową muzą. Choć los postanawia ich rozdzielić, to wzajemna fascynacja jest na tyle silna, że nie może pokonać jej czas, ani odległość. Co roku 9 listopada rozpoczyna się kolejny rozdział historii - tej realnej i tej fikcyjnej. Gdy nieubłaganie zbliża się koniec powieści, szczęśliwe zakończenie wydaje się jedynie mrzonką, bo historia na papierze zaczyna się różnić od tej, w którą oboje wierzą...

Kolejna książka Colleen Hoover, która ukazała się w 2015 roku jest inna niż te dotychczas. Zakończenie nie do końca jest przewidywalne i proste. Jest to historia dwóch osób, które złączył pewien wypadek, który odmienił ich życie nieodwracalnie. Podobała mi się, ponieważ było wiele zwrotów akcji i nie było wiadome, co się zaraz stanie. Nie jest to typowa powieść romantyczna. Ukazuje błędy ludzkie, które ciągną się przez całe życie, bezpodstawne oskarżanie kogoś o rzeczy, których nie popełnił i miłość...która mimo upływu lat i przeciwności losu ciągle trwa i się nie kończy. Często w dziele pojawiają się cytaty z wierszy i rozmów poety Dylana Thomasa. Te krótkie słowa przekazują wiele emocji, które są zawarte w tej książce. Naprawdę polecam ją przeczytać, bo życie ludzkie jest nieprzewidywalne i pełne sprzeczności i przeznaczenie jest w większym lub w mniejszym stopniu zaplanowane i od nas zależy co z tą informacją zrobimy.


,,Zagubiliśmy się między fikcją a rzeczywistością.
Nieważne, jaką wersję tej historii poznacie,
Nieważne, który z ostatnich rozdziałów okaże się tym prawdziwym.
Ważne jest tylko jedno: zawsze będę ją kochał.,,

                                                               OGÓLNA OCENA: 9/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cytaty. Ks.Jan Kaczkowski :)

,,Dzielnym będzie przebaczone,,- Chris Cleave

"O wiele więcej" Kim Holden