Czytanie łączy pokolenia

Dziś w mojej miejscowości miałam przyjemność uczestniczyć w zajęciach literatury dla seniorów. Nie były to takie zwykłe zajęcie. Ja i kilka moich koleżanek z naszego liceum przyszło ze swoimi ulubionymi książkami i opowiedziało o nich co nieco, a potem czytałyśmy ciekawy fragment. Również wzięłam w tym udział. Ja prezentowałam dzieło pt.,,Złodziejka książek.,,Recenzja znajduję się również tutaj na blogu.) A oto fragment przeze mnie przytoczony:


                                                                     ,,Wycieczka po cierpieniu

                                                                      Na lewo, a może po prawej,
                                                                       a może naprzeciwko was
                                                                       jest mała ciemna komórka. 
                                                                              Siedzi w niej Żyd.
                                                                       To śmieć. Umiera z głodu.
                                                                                     Boi się.
                                                                    Proszę nie odwracać wzroku.
Wiele kilometrów na północy zachód, w Stuttgarcie, daleko od złodziejek książek, żon burmistrzów i Himmelstrasse, w ciemności siedział człowiek. Tak zostało postanowione. W ciemności trudniej znaleźć Żyda.
    Siedział na walizce. Ile to już dni?
Od tygodni żywił się tylko własnym cuchnącym od głodu oddechem i wciąż nic się nie działo. Czasem słyszał ludzkie głosy i wręcz pragnął, by załomotano do drzwi, otwarto je i wywleczono go na niemożliwe do zniesienia światło. Ale na razie mógł tylko siedzieć na swym łóżku z walizki, z rękami pod brodą, z łokciami wypalającymi dziury w udach.
          Był też sen, sen głodującego, rozdrażnienie półsnu i męka podłogi.
Zapomnij o swędzących stopach.
Nie drap się w podeszwy. 
Nie ruszaj się. 
Niech zostanie tak, jak jest, za wszelką cenę. Być może wkrótce nadejdzie dzień wyjścia. Światło jak błysk pistoletu, oślepiający oczy. Być może nadejdzie dzień wyjścia. Być może nadejdzie ten dzień, nie prześpij go. Obudź się. Obudź się natychmiast, do jasnej cholery.,,


Polecam bardzo takie inicjatywy, ponieważ możemy się dowiedzieć, co czytają starsi ludzie i odkryć, że nie zawsze różni się to znacznie od tego, co czyta młodzież lub młodzi dorośli. Przyjemne jest również dyskutowanie na temat literatury i swoich ulubionych pozycji czytelniczych. :D

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cytaty. Ks.Jan Kaczkowski :)

,,Dzielnym będzie przebaczone,,- Chris Cleave

"O wiele więcej" Kim Holden